4 listopada 2019 roku uczniowie klasy 5c razem z paniami Renatą Jesionek i Agnieszką Majdą – Staniszewską odwiedzili radomski cmentarz rzymskokatolicki przy ul. Limanowskiego.
Historia tego obiektu liczy już ponad dwieście lat. Poznaliśmy ją dzięki panu Wojciechowi Nalberskiemu – tacie jednej z uczennic – który przyjął rolę naszego przewodnika.
Spacer zaczęliśmy od grobu trzydziestu strażaków rozstrzelanych 7 lipca 1944 roku przez Niemców. Następnie ruszyliśmy do miejsca pochówku sześciu harcerzy, którzy zginęli nad Pilicą. Dalej przeszliśmy do grobu Grzegorza Krzyżanowskiego – ten mistrza świata w lotnictwie zginął tragicznie, latając na paralotni. Wzruszyliśmy się bardzo, ponieważ na nagrobku były odbite ręce jego dzieci. Zrozumieliśmy wówczas, że każdego dnia powinniśmy okazywać miłość naszym rodzicom, bo życie niestety lubi zaskakiwać. Odwiedziliśmy również mogiłę Franciszka Truszkowskiego – żołnierza, który służył samemu Napoleonowi, a zmarł w 1820 roku. Z kolei zatrzymaliśmy się przy grobowcu Wacława Dudka. O tym mężczyźnie wiadomo tylko tyle, że służył w legionach, wynajął kąt w Radomiu przy ul. Słowackiego, zmarł w 1930 roku. Zobaczyliśmy też kryptę biskupów radomskich. Pod koniec naszej wędrówki odwiedziliśmy ,,Wisielak”- miejsce pochówku Polaków zniewolonych przez komunistycznych oprawców.
Było to dla nas wyjątkowe spotkanie. Każdy z nas zapalił znicz na wybranym przez siebie grobie. Obejrzeliśmy ciekawe zakątki starej nekropolii. Usłyszeliśmy interesujące, choć czasem tragiczne, historie. Pan Nalberski pokazał nam, że pobyt na cmentarzu nie musi być smutnym przeżyciem, ale może stać się okazją do poznania wielu wspaniałych radomian. Mamy nadzieję, że wkrótce znów zawita do naszej klasy, by przeprowadzić piękną lekcję historii.
Autorzy: Zosia Nalberska i Małgosia Puch z klasy 5c