Nasze wrażenia ze spektaklu pt. „Legalna Blondynka”

W samo południe 20 listopada 2015 r. 47 uczniów klas I-III gimnazjum wybrało się w drogę do Krakowa na przedstawienie teatralne pt. „Legalna Blondynka”.

W samo południe 20 listopada 2015 r. 47 uczniów klas I-III gimnazjum wybrało się w drogę do Krakowa na przedstawienie teatralne pt. „Legalna Blondynka”.

Pełni emocji spotkania i usłyszenia na żywo znanej wszystkim z telewizji Barbary Kurdej-Szatan zasiedliśmy w autokarze. Celem naszego wyjazdu był krakowski Teatr Variété. Po czterech godzinach jazdy i lekkim posiłku stanęliśmy przed teatrem.

O godzinie 19.00 wszystko się zaczęło. Naturalny blond, róż, moda i przystojny ukochany. Te słowa chyba najlepiej charakteryzują Elle Woods, bohaterkę przebojowego musicalu „Legalna Blondynka”. Elle jest przekonana, że prowadzi idealne życie: powszechnie podziwiana przewodnicząca studenckiego bractwa może pochwalić się średnią 6.0 na studiach związanych oczywiście z modelingiem. Czarująca Elle jest zakochana w Warnerze, z którym ma nadzieję już wkrótce się zaręczyć…

Jednak historia nie jest taka prosta, jakby się to mogło wydawać. Czeka ją wiele przeszkód, by mogła być szczęśliwa. Ale czy z tym, którego uważał za swojego ukochanego? Nie będziemy oczywiście zdradzać szczegółów. Gorąco polecamy podróż do Krakowa i odwiedzenie Teatru Variété!

Występ aktorów, scenografia i treść przedstawienia oraz wątki humorystyczne zaciekawiły młodych i tych nieco starszych widzów. Nagrodą dla wykonawców i dowodem ogromnego zainteresowania naszej młodzieży były burze oklasków (a nawet owacje na stojąco) i emocje przeżywane podczas przedstawienia. Spektakl bardzo podobał się uczniom i z błyskiem w oku pytali, kiedy znów pojedziemy do teatru. Żal było wracać, ale nagrodą dla nas byli czekający na nasz powrót rodzice. Nikt tej nocy się nie wyspał, bo wróciliśmy o 2.00 w nocy.

Opiekunami w czasie wycieczki byli nauczyciele naszego gimnazjum: p. Renata Jesionek (główna organizatorka wyjazdu), p. Agnieszka Majda-Staniszewska, p. Izabela Włodarczyk oraz pan dyrektor Jan Rychlicki. Sądzimy, że miło spędzili z nami czas, bo oczywiście jak zwykle byliśmy bardzo grzeczni i zdyscyplinowani.

Autorzy: Olga Żelazowska kl. 3gD, Marysia Żelazowska kl. 1gC

Przejdź do treści